Natura stworzyła człowieka, jako doskonały mechanizm. Ludzie jednak – często z niewiedzy, lęku czy łapczywości – rozregulowali jego działanie. Okazuje się, że zdrowie jest zjawiskiem bardzo prostym, a jednak niewielu może się nim poszczycić… Dlaczego? Większość z nas nie dopuszcza natury do głosu. To ona, a nie środki farmakologiczne jest najlepszym lekarstwem. Dzięki niej mamy szanse na przywrócenie prawidłowej równowagi organizmu i wyregulowanie naszego metabolizmu. Celem dzisiejszego artykułu będzie przedstawienie prozdrowotnych właściwości astaksantyny, pożądanej w żywności funkcjonalnej i suplementach diety.
Mądrość Hipokratesa
Przed dwudziestoma pięcioma wiekami na jednej z greckich wysp Kos, żył sobie pewien długobrody profesor medycyny. Nazywał się Hipokrates. Kiedy siedział pewnego razu na szczycie urokliwego wzgórza, zwrócił się do swoich uczniów i podzielił się z nimi bardzo mądra myślą: „ Wasze pożywienie będzie waszym lekarstwem”. Można by rzec, że do dnia dzisiejszego nikt inny nie zwrócił uwagi w bardziej wyrazisty sposób, jak właściwie powinniśmy żyć.
Współczesna medycyna
Wszyscy dotychczas wyedukowani lekarze – mówią, że starają się postępować zgodnie ze wskazówkami ojca medycyny. Wiecie przecież, że absolwenci studiów medycznych są zobowiązani złożyć przed otrzymaniem dyplomu przysięgę Hipokratesa, która stanowi swoisty kanon etyki lekarskiej. Niestety w dzisiejszych czasach większość naukowców, chemików, czy bakteriologów spędza czas w laboratoriach szukając pieczołowicie panaceum na wszystkie dolegliwości, zwykle są to syntetyczne środki lecznicze. Mimo jednak wielu odkryć i postępu technologii oraz wiedzy na temat zdrowia – ludzie ciągle chorują…
Co to jest Astaksantyna?
Właściwości fizykochemiczne oraz prozdrowotne tego związku czynią go atrakcyjnym składnikiem do stosowania w prześle żywnościowym. Astaksantyna stała się przedmiotem licznych badań zarówno o charakterze biotechnologicznym, jak i medycznym. Astaksantyna (3,3′-dihydroksy-β,β-karoten-4,4′-dion) jest substancją naturalnie występującą w przyrodzie, zaliczaną do ksantofili, tlenowych pochodnych karotenów. Struktura astaksantyny jest analogiczna do budowy błony komórkowej, co pozwala na jej rozmieszczenie poprzez całą jej szerokość, umożliwiając usuwanie wolnych rodników i reaktywnych form tlenu, zarówno na powierzchni błony, jak i w jej wnętrzu.
Źródła Astaksantyny
Algi Haematoccocus pluralis – to najbogatsze, naturalne źródło astaksantyny. Istnieje bardzo duże zapotrzebowanie przemysłu farmaceutycznego na ten rodzaj naturalnej substancji. Alternatywnym, naturalnym źródłem astaksantyny są algi Chlorella zofingensis. Wytwarzają mniejsze ilości astaksantyny, niż algi Haematococcus pluvalis, jednak rosną szybciej i kumulują znacznie jej ilości.
Drożdże Xanthophyllomyces dendrorhous – eksperci podkreślają, że są one łatwiejsze do hodowli niż algi. Pozyskuje się z nich astaksantynę w formie wolnej, co jest bardzo cenne dla hodowców akwakultur, gdyż ten rodzaj substancji jest lepiej przyswajalny przez ryby.
Odpady poprodukcyjne ze skorupiaków (pancerzyki) – to bardzo istotne i znaczące źródło pozyskiwania tego komponentu, ze względu na niewielki koszt surowca do produkcji.
Astaksantyna w pożywieniu
Najbogatszym źródłem astaksantyny w pożywieniu są przede wszystkim owoce morza i ryby. Dla przykładu, langusta – aż 15 mg/100 g, kraby – 12 mg/100 g, krewetki – 3 ÷ 15 mg/100 g, natomiast wśród ryb – łosoś i pstrąg różowy odpowiednio: 0,44 i 0,28 mg/100 g. Wartości te mogą się jednak różnić od faktycznej zawartości astaksantyny w rybach, gdyż w Dyrektywie UE 2316/98 z dnia 29 października 1998 roku dopuszczono stosowanie astaksantyny, jako dodatku do pasz dla ryb. W Polsce dopuszczono stosowanie astaksantyny na podstawie Rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 2003 r. w ilości 100 mg czystej astaksantyny/kg suchej paszy lub jej mieszanki z kantaksantyną, a jej ilość również nie może przekroczyć 100 mg/kg suchej paszy.
CZY WIESZ, ŻE…
Dobrym źródłem astaksantyny w diecie człowieka mogą być natomiast suplementy diety. Z analizy dotyczącej warszawskiego rynku farmaceutycznego, przeprowadzonej w 2012 roku, wynika, że spożycie suplementów z astaksantyną wzrosło trzykrotnie w stosunku do roku 2009.
Wchłanianie i metabolizm astaksantyny
Astaksantyna, podobnie – jak i inne karotenoidy, podlega przemianom w organizmie. Po spożyciu i strawieniu pokarmu w nabłonku jelita cienkiego dochodzi do hydrolizy estrów astaksantyny i jej uwolnienia. Następnie astaksantyna tworzy, wraz z monoglicerydami i wolnymi kwasami tłuszczowymi, w obecności soli kwasów żółciowych, agregaty umożliwiające utrzymanie ich w wodzie w postaci roztworu micelarnego. Następnie drogą dyfuzji biernej w obecności małej ilości tłuszczu, trzustkowej fosfolipazy A i lizofosfatydylocholiny astaksantyna zostaje zaabsorbowana do enterocytów, w których zostaje włączona do chylomikronów, a te są następnie wchłaniane do limfy. W takiej postaci astaksantyna transportowana jest do wątroby, w której nie jest zamieniana w witaminę A, ale wiąże się z poszczególnymi lipoproteinami. W organizmie człowieka najwięcej astaksantyny występuje w połączeniu z lipoproteinami VLDL (36 ÷ 64 %), z lipoproteinami LDL (29 %) i HDL (24 %). Z wątroby astaksantyna jest przenoszona wraz z krwią do poszczególnych tkanek organizmu i pełni w nich różne biologiczne funkcje.
Właściwości przeciwzapalne
Astaksantyne zalicza się do antyoksydantów. Stan zapalny to reakcja naszego systemu odpornościowego, mająca na celu walkę z infekcjami lub będąca odpowiedzią na uszkodzenie tkanek. Powodować ją może wiele czynników, a jej celem jest obrona organizmu. Zapalenia mogą objawiać się w różny sposób: bólem, gorączką, obrzękiem, czy zaczerwienieniem. Czasem jednak stany zapalne przebiegają bezobjawowo, co stanowi duże niebezpieczeństwo dla organizmu. Stan zapalny inicjowany jest przez tzw. komórki tuczne, uwalniające mediatory, np. histaminę czy prostaglandyny.
Wyniki badań naukowych nad Astaksantyną
Badania przeprowadzone przez Lee i jego współpracowników wykazały, że astaksantyna działa hamująco na mediatory zapalne, m.in. na prostaglandyny, interleukinę i monotlenek azotu, nie wywołując przy tym skutków ubocznych. Równoległe badania naukowców z Uniwersytetu Hokkaido przyniosły podobne wyniki. Doktor Spiller w swoich badaniach nad astaksantyną wykazał, że suplementacja tym karotenoidem w znaczny sposób obniża poziom CRP we krwi.
Wielozadaniowa Astaksantyna
Astaksantyna występuje w wielu produktach spożywczych, jest również stosowana jako suplement diety. Jej wszechstronne działanie wykorzystano także w kosmetyce, stała się składnikiem kremów i innych preparatów pielęgnacyjnych. W tej postaci skutecznie chroni przed objawami fotostarzenia, zapobiega rozkładowi kolagenu, tworzeniu się zmarszczek, poparzeniom słonecznym czy odczynom fotoalergicznym. Ponadto o 40% redukuje stężenie melaniny, zmniejszając plamy starcze oraz piegi.
Ratunek dla cukrzyków
Badania wykazały, że suplementacja astaksantyną uzupełniająca dietę – zmniejsza poziom glukozy i pomaga zachować zdolność trzustki do wydzielania insuliny, zwiększając jednocześnie insulinowrażliwość tkanek. Badania pokazują, że suplementacja tym związkiem skutecznie zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań związanych z cukrzycą, takich jak uszkodzenie nerek, czy retinopatia. Ponadto astaksantyna zmniejsza rozmiar komórek tłuszczowych i wspiera pracę wątroby oraz nerek. Polskie Stowarzyszenie Diabetyków zaleca suplementowanie astaksantyny. Więcej na temat cukrzycy w artykule: www.adelia.com.pl/trzymaj-cukier-na-wodzy/
Wzrost odporności przy suplementacji astaksantyną
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Floryda wykazały, że astaksantyna jest silnym immunomodulatorem. Stymuluje układ odpornościowy do walki z infekcjami i komórkami nowotworowymi, zwiększa liczbę i aktywność limfocytów oraz poprawia ich zdolność ochronną. Blokuje namnażanie komórek nowotworowych, zatrzymując ich podziały i przywracając im proces apoptozy. Znacznie wpływa na wzrost odporności organizmu.
Podsumowanie
Właściwości, które przypisuje się tej substancji jest ogromna ilość. Nie sposób w jednym artykule opisać wszystkich jej prozdrowotnych działań. Jedno jest jednak pewne, że jest to pierwszy na świecie taki karotenoid, o tak niesamowitym działaniu, nie tylko leczniczym, ale również i odmładzającym, gdyż jest składnikiem wielu produktów również kosmetycznych.
Kim jestem?
Bloggerką, pasjonatką zdrowego stylu życia. Poliglotką. Kocham konie i podróże.
Założyłam bloga, aby dzielić się swoją pasją. Moje 7-letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga mi rozwijać projekt Adelia.
Kocham konie i jestem ich Trenerem, to moja druga pasja – w sumie odkąd pamiętam, zwierzęta były obecne w moim życiu.
