Nikt nie powątpiewa, że medycyna XXI wieku powinna ewaluować w kierunku medycy profilaktycznej. Zaś każdy z nas powinien nauczyć się żyć według zasady: „lepiej zapobiegać niż leczyć”.
Nikt nie powinien czekać, aż choroba stanie się procesem już nieodwracalnym. Najlepiej jest jej jednak zapobiegać.
W świetle tej wiedzy, wielu spośród nas powinno się wnikliwie przyjrzeć swoim żywieniowym „namiętnościom” i swojemu stosunkowi do suplementów, pozwalających zabezpieczyć organizm ludzki w niezbędne składniki – i jeszcze najlepiej nieobciążających go jednocześnie zbędnymi kaloriami.
„Uważam, że funkcją zasadniczą kompleksu mającego skutecznie służyć biokorekcji jest zestrojenie podstawowych systemów organizmu(…). Wiemy z doświadczenia, że leczenie inwazyjne często nie pozwala na uniknięcie skutków ubocznych. Nierzadko prawdziwych spustoszeń.
(…) Jeżeli damy naszemu ustrojowi szansę, to ogromne pokłady jego sił życiowych skierowane zostaną w kierunku walki z chorobą i starością.” – twierdzi dr S. Batieczko w swojej publikacji naukowej „Kolagen – Nowa strategia na zachowanie zdrowia i przedłużenia młodości”.
Weź pod uwagę następujące rzeczy:
a) Ani lekarstwo, ani aminokwasy, witaminy i minerały NIE są zdolne odbudować komórek, które były przez dziesiątki lat systematycznie niszczone niezdrowym trybem życia. Rozregulowane przez lata systemy ustrojowe, zagłuszone mechanizmy enzymatyczne i inne, nie mogą być odbudowane ani w tydzień, ani w miesiąc, zaś nierzadko już nigdy.
Martwe komórki nie mogą wypełniać funkcji zdrowych tkanek. Obszary zniszczeń mogą być wypełniane jedynie nowymi, wolno rosnącymi komórkami.
Jeżeli jesteś gotowa/gotowy podjąć próbę i wziąć odpowiedzialność za przyszłość przede wszystkim, swojego organizmu – to proszę Cię: WYKAŻ CIERPLIWOŚĆ. Takie są wnioski z doświadczeń, taka jest wiedza i takie jest głębokie przekonanie.
b) Kompleks aminokwasowo-mineralno-witaminowy, czy nawet hydrat kolagenu rybiego może być łączony praktycznie z KAŻDĄ, inną TERAPIĄ.
NIE MA ŻADNYCH przeciwwskazań i NIE MA ŻADNYCH zaleceń odstawiania jakiegokolwiek lekarstwa w jakimkolwiek programie leczenia!
O skuteczności Colvity świadczą choćby setki tysięcy potwierdzonych popytem na te produkty indywidualnych doświadczeń z nimi osób, które suplementy kolagenowe używały i używają.
>> Masz jakąś uwagę, którą chcesz się ze mną podzielić?
>> Kliknij poniżej i napisz.
>> Jak zwykle.. pytania i komentarze mile widziane!
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgodnie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂
Masz rację, niszczony organizm przez lata nie jest w stanie się zregenerować w ciągu kilku dni czy nawet nastu. Polacy to naród zniecierpliwiony i zawsze chcą szybko i małym kosztem. Niestety realia są zupełnie inne. Pochłaniamy niesamowitą ilość niezdrowego żywienia, ciągle siedzimy w domu – najlepiej przed tv czy internetem, wolimy samochód od roweru. Rzadko kto pomyśli by wyjść się poruszać, spędzić czas z rodziną na łonie natury itd. W dzisiejszych czasach to są nudy.
Idąc nie raz widzę dzieci, młodzież, i tych chudych i tych trochę większych zajadających się fast foodami. A później tacy ludzie zastanawiają się skąd mają takie złe wyniki z krwi, skąd te fałdki na biodrach, skąd się bierze apatia, brak chęci do życia… Moi drodzy nic się nie bierze z powietrza!!
Tak samo jest z kolagenem. Skoro nie dbaliśmy o niego przez 30 lat, to czego się spodziewacie po miesiącu czy dwóch stosowania??? Zachodzę nie raz w głowę, skąd taka w nas niecierpliwość. Ja stosuje kolagen od 5 lat i nie zamieniłabym go na nic innego. Efekty bedą, ale potrzeba sporo czasu.
Moja wnuczka zawsze mówi:
Ludzie są podobni do kwiatów, jak mają świetną ziemię, słońce, wodę to i pięknie się rozwijają. Jak tylko zaczyna im czegoś brakować to zaczynają więdnąć, obumierać. Aby odzyskać dawny blask, potrzeba czasu, staranności, sumienności i wytrwałości.
Zgadzam się z tym Stosujcie Kolagen, zdrowo się odżywiajcie, odpoczywajcie, uprawiajcie sport, uśmiechajcie się – naprawdę warto. Pozdrawiam A.Skaradzińska