W poprzednim wpisie –> http://www.adelia.com.pl/zachowac-spokoj/ opisałam Ci czym jest stres, jakie są konsekwencje przewlekłego stresu oraz o antystresowym przyjacielu 🙂 Dzisiaj opiszę Ci o diecie, która koi nerwy oraz opiszę domowe sposoby na uspokojenie.
Temat o tyle ważny, ponieważ obecna sytuacja jest trudna i obciążająca psychicznie dla wielu z nas. Jak więc sobie radzić w odmienionej rzeczywistości?
Ograniczenia związane z pandemią – niemal z dnia na dzień postawiły nas wszystkich w zupełnie nowej sytuacji. Dzieci pozostały w domu – zamiast uczęszczać do szkoły/przedszkola; pracujemy często zdalnie lub w warunkach bardzo szczególnych; ograniczamy wszystko – od spotkań towarzyskich, rodzinnych poprzez zakupy, kina, teatry, restauracje aż po spacery, nawet z psem.
Mamy świadomość o zagrożeniach, często słyszymy o tragicznych skutkach. Wielu z nas niepokoi się o siebie, rodzinę – o najbliższych. Nie mam na myśli tylko o walki o zdrowie, ale także o sprawy finansowe.
Coraz więcej z nas ma objawy depresji; czujemy się osamotnieni, a takie społeczne „dystansowanie” i niestety przymusowa izolacja – może prowadzić do przygnębienia. Ciężko nam przewidzieć co będzie dalej, jak będzie ta nasza przyszłość.
Wszystko to jest niestety źródłem ogromnego stresu, przewlekłego stresu. Jak sobie z tym wszystkim radzić w naturalny sposób? JAK sobie radzić ze złymi emocjami, ze stresem w naturalny sposób?
Dieta, na stres – na uspokojenie
Na skutek życia w ciągłym napięciu organizm spala substancje odżywcze dużo szybciej niż zazwyczaj. Dlatego w niedługim czasie mogą pojawić się niedobory podstawowych witamin i mikroelementów. Z powodu stresu z organizmu uciekają:
- MAGNEZ
Jego niedobór sprawia, że łatwiej ulegamy stresom. Z kolei w sytuacji napięcia organizm wydala go więcej niż zwykle. Tak powstaje błędne kolo: z powodu stresu brakuje nam magnezu, i odwrotnie, jego brak sprawia, że łatwo poddajemy się emocjom. Najbogatszym źródłem magnezu są: kasza gryczana, fasola, kiełki pszenicy, ziarna soi, pestki dyni, orzechy, kakao oraz czekolada. Można tez przyjmować preparaty magnezowe, najlepiej połączone z witaminą B6, która ułatwia wchłanianie tego pierwiastka. - Witaminy z gruby B
Są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego oraz trawiennego, a także dostarczają energii, której w stresie potrzebujemy więcej. Trzeba stale uzupełniać ich zapasy. Duże ilości tych składników można znaleźć w kaszach, brązowym ryżu i produktach z pełnego ziarna, np. razowy pieczywie i makaronach. Trzeba również częściej jeść mięso, jaja, ryby, w tym śledzie, oraz zielone warzywa, np. brokuły, szpinak. - Witamina C
Wspomaga układ immunologiczny, który na skutek stresu ulega osłabieniu. Duże dawki tej witaminy obniżają też poziom hormonów stresu. Znajdziemy ją w pomarańczach, mandarynkach, cytrynach, limonkach i grejpfrutach, w jagodach, czarnych porzeczkach, truskawkach, a także w melonach lub kiwi. Dobrym źródłem tej witaminy są również warzywa, np. brokuły, brukselka, kapusta, papryka, pomidory, ziemniaki.
DOMOWE SPOSOBY NA USPOKOJENIE
- Relaksująca kąpiel
Z dodatkiem ziół kojąco działających na układ nerwowy, np. melisy lub lawendy, uspokoi i pomoże smacznie zasnąć. - Rozluźniający masaż
Łagodzi napięcie mięśni i poprawia krążenie, a tym samym dotlenia mózg. W czasie masażu relaksuje się więc nie tylko ciało, ale i umysł. Jeśli nie mamy możliwości korzystania z masażu całego ciała, warto wymasować sobie choćby skronie, szyję albo same stopy. - Ćwiczenia rozciągające
Zmniejszają napięcie mięśni górnej połowy ciała towarzyszące stresowi i wpływające na oddychanie. Można wykonywać krążenie barkami, a następnie zrobić wdech, odchylając ramiona w tył, i wdech podczas opuszczania ich w dół. Ćwiczenia należy powtórzyć 4-5 razy, a zakończyć głębokim wdechem i wydechem. - Kojąca medytacja
Należy usiąść, rozluźnić się, oddychać powoli i głęboko. Przy każdym wydechu można powtarzać „jestem spokojna”. Zaczynamy od 5 minut zwiększając stopniowo czas trwania ćwiczenia do 20 minut. Warto wykonywać je przynajmniej raz dziennie. W sytuacji kryzysowej – stresowej, przed powiedzeniem czy zrobieniem czegokolwiek dobrze jest najpierw policzyć do dziesięciu, a potem wziąć głęboki oddech i dopiero wtedy przystąpić do działania. - Moc muzyki, śmiechu i tańca
To najlepsza terapia na poprawę nastroju. Można ją sobie dowolnie dawkować i dobierać do własnych upodobań. Chodzi o to, by naprawdę sprawiała nam przyjemność. - Spacer na całe zło – najlepszy na uspokojenie
Najlepszym sposobem na uspokojenie negatywnych emocji jest „przepracowanie ich”. Intensywny ruch na świeżym powietrzu sprawia, że organizm produkuje dużą ilość endorfin, czyli tzw. hormonów szczęścia. To dzięki nim zaczynamy widzieć sprawy w jaśniejszych barwach. A sytuacja, która bardzo wyprowadziła nas z równowagi, wydaje się nam nawet zabawna. Podobnie, jak spacer działa każda forma aktywności, czyli bieganie, pływanie czy zajęcia w fitness klubie. - Terapeutyczne plotki z przyjaciółką
Gdy przydarzyło się nam coś niemiłego, w pracy mamy ciągle pod górkę, nie radzimy sobie z problemami w domu, warto umówić się na kawę z bliską osobą. Taka szczera rozmowa pozwala spojrzeć na nasze kłopoty z innej perspektywy. Niekiedy nawet okazuje się, że sytuacja nie jest wcale taka dramatyczna. - Zasłużona chwila przyjemności
Koniecznie trzeba znaleźć czas na swoje hobby, na coś, co pozwala nam zapomnieć o świecie. Może to być czytanie książki, pielęgnacja roślin doniczkowych, pieczenie ciast albo szydełkowanie.
Wyciszamy stresy przy wspólnym posiłku
- Spotkania w rodzinnym gronie to najlepszy lek na złe emocje, na uspokojenie.
Gdy razem zasiadamy przy stole, jest okazja, aby podzielić się swoimi przeżyciami. Podczas kolacji możemy opowiedzieć o stresujących sytuacjach. Czasem tylko tyle wystarczy, aby odreagować nieprzyjemne przeżycia. Każdy z członków rodziny ma inne problemy, ale wszystkie one są ważne. Np. tata miał nerwowy dzień w pracy; mama miała stłuczkę na ulicy; syn natomiast miał kartkówkę z matematyki; a pięcioletnia córka nie mogła zdecydować czy dzień w przedszkolu był miły, czy raczej nie. Trudny dylemat, ale śmiech rodziny, pomaga ocenić sytuację. - W rodzinnym gronie możemy czuć się bezpiecznie.
Jesteśmy w końcu wśród najbliższych. Rodzina daje nam także poczucie wsparcia – poradzi, zaoferuje pomoc. Wspólny posiłek i pogawędki, choć wyglądają całkiem zwyczajnie, dają nam poczucie przynależności do grupy, która jak mur stanie za nami. W rodzinie dzieci uczą się od dorosłych, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami, np. w jaki sposób spokojnie i rzeczowo wytłumaczyć Pani wychowawczyni „nieporozumienie” z kolegą. Rodzice uczą się natomiast cierpliwości i spojrzenia na problem oczami innej osoby. - Przyrządzanie posiłku, jedzenie, sprzątanie ze stołu daje szansę na wspólne działanie.
Wszystko, co jeszcze niedawno było męczące, wywoływało zdenerwowanie – brzydka pogoda, hasła na ulicy – pozostają daleko poza rodzinnym gronem. Liczy się tylko wspólny dom, w którym można wreszcie się odprężyć. Ze świadomością, że jutro znowu spotkamy się przy obiedzie lub kolacji, łatwiej przeżyć trudu kolejnego dnia.
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgodnie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂