Gdzie jest zdrowa żywność? Kiedy byłam małą dziewczynką… No właśnie. Dzisiaj o tym, gdzie się podziała żywność.. Z dzieciństwa pamiętam wiele rzeczy. Między innymi błękit nieba, który obecnie widuje rzadko, mleko w szklanych butelkach z kultowym wręcz ,,kapslem’’.
Do tej pory czuje smak wędlin, pomidorów, ogórków, świeżego chleba, który z samym masłem smakował wręcz niebywale. Wspominam smak smalcu ze skwarkami, oj jakie to wszystko było pyszne!
Gdzie to wszystko się podziało? Gdzie jest zdrowa żywność? To co z tym jedzeniem?
Organizm ludzki składa się z około 50 mld. żywych komórek. Aby funkcjonowały prawidłowo powinniśmy dostarczać im wraz z pożywieniem:
– 60 minerałów
– 16 witamin
– 12 podstawowych aminokwasów i białek
– 3 podstawowe kwasy tłuszczowe
Długotrwałe niedobory poszczególnych składników prowadzą w perspektywie czasu do rozwoju wielu niebezpiecznych chorób i dysfunkcji organizmu.
Przeciwnik jest podstępny
Kluczem do zrozumienia naszej niewesołej sytuacji jest logiczna analiza kilku użytych wyrazów „długotrwałe” oraz „w perspektywie czasu”. Nasze organizmy na drodze ewolucji wykształciły szereg zabezpieczeń, które mają chronić nas przed wieloma niekorzystnymi zmianami. Zabezpieczenia te pozwalają nam funkcjonować w okresach niedostatku składników odżywczych.
Mówiąc językiem prostym nie umieramy, gdy przez kilka dni, tygodni czasami nawet miesięcy nie dostarczymy organizmowi odpowiednich składników odżywczych. Patrząc na to z drugiej strony… Jeśli zjemy coś nieświeżego co zwyczajnie nam zaszkodzi, skutki tego widzimy w zasadzie od razu. Złe samopoczucie, mdłości, biegunka i wymioty to szybka reakcja organizmu, który stara się pozbyć toksyn. Jeśli dawka toksyn w krótkim okresie czasu jest duża, może dojść do poważnych powikłań zdrowotnych ze śmiercią włącznie.
Jak to jest z niedoborami?
Z niedoborami składników odżywczych jest inaczej, niestety czasami nawet latami organizm potrafi sobie „radzić” z naszą niefrasobliwością przy wyborze pożywienia i tłumić symptomy niedoborów minerałów, witamin itp. Symptomy rozciągnięte są w czasie i na tyle subtelne, że najczęściej nie zdajemy sobie z prawy z tego, co tak naprawdę się z nami dzieje.
Człowiek na przestrzeni dziejów ewoluował żyjąc w zgodzie z naturą, spożywając naturalne nie przetworzone pożywienie, co gwarantowało mu dostarczanie do organizmu niezbędnych do życia składników. Rewolucja przemysłowa mająca swój początek w XVIII w. doprowadziła do daleko idących zmian środowiskowych, które zmieniły naszą planetę w sposób wręcz dramatyczny.
To z czym mamy do czynienia dziś, staje się kluczem do zrozumienia tego, gdzie znajdziemy się jutro, jeśli nie uzmysłowimy sobie kilku fundamentalnych prawd…
Dobra, dobra, ale co w końcu z tym jedzeniem?
Gdzie jest zdrowa żywność? Buszując po „Internetach” natrafiłam kiedyś na doskonałe zdanie, które początkowo mnie rozbawiło, a dopiero po chwili zadumy wywołało zimny pot na czole, to znaczy, gdy uzmysłowiłam sobie, że w tych kilku prostych słowach zawarta jest kwintesencja otaczającego nas świata. Słowa te brzmiały mniej więcej tak:
„Patrząc na skład produktów, jakie sprzedaje się nam w sklepach, modlitwa przed jedzeniem nabiera nowego znaczenia”
Idąc obecnie do sklepu po zakupy, spędzam w nim kilka razy więcej czasu niż jeszcze parę lat temu. Odkąd zacząłem czytać etykiety na produktach, próbując przebrnąć przez ich skład, odkładam większość towarów z powrotem na półki.
Przyznam szczerze, że nie potrafię zrozumieć kto i na podstawie jakiego prawa dopuścił większość śmieci, które sprzedaje się nam nazywając je żywnością do obrotu.
Nie mieści mi się w głowie, jak pieniądze potrafią zmienić optykę człowieka, który zatraca resztki zdrowego rozsądku i decyduje się produkować coś, co w swoim składzie posiada kilka czasami kilkanaście szkodliwych substancji, sprzedając to następnie jako żywność.
Wyniki badań Szwajcarskiego instytutu GEIGY PHARMACEUTICAL COMPANY
W roku 2002 światło dzienne ujrzały wyniki badań przeprowadzonych przez Szwajcarski instytut GEIGY PHARMACEUTICAL COMPANY, obrazujące procentowy ubytek poszczególnych składników odżywczych w warzywach i owocach. Uświadomienie sobie wymowy tych danych powinno być podstawą zrozumienia sytuacji w jakiej znaleźliśmy się obecnie.
Wybitny Polski naukowiec Doc. Dr. hab. n. farm. Aleksander Ożarowski już lata temu pisał:
,,Dieta jest prawdziwą sztuką odżywiania organizmu. Nie mamy dostępu do naprawdę zdrowej i ekologicznej żywności. Jedyną alternatywą jest przyjmowanie biologicznie aktywnych dodatków do żywności. DZIŚ WSZYSCY JESTEŚMY SKAZANI NA SUPLEMENTACJĘ.”
Smaki z dzieciństwa to już przeszłość!
Smaki jakie pamiętam z dzieciństwa to już przeszłość. Smaczny chleb na naturalnym zakwasie zastąpiony został pieczywem produkowanym na masową skalę z użyciem kilkunastu składników chemicznych. Smaczne wędliny zastąpione zostały ich nędzną imitacją.
Dożyliśmy czasów, kiedy to z pół kilograma mięsa producenci potrafią wyprodukować 3 kilogramy „wędliny”. I gdyby nie różnego rodzaju polepszacze smaku, nie dało by się tego pewnie w ogóle przełknąć.
Przetwory mleczne to kolejny kiepski kabaret ubrany w otoczkę ich prozdrowotnego działania. Pij mleko będziesz wielki… głoszą reklamy z udziałem znanych osobistości. Niestety żadna z nich nie mówi nam o tym, że sprzedawana obecnie w handlu biała woda nosząca nazwę handlową „Mleko” ma z prawdziwym mlekiem niewiele wspólnego.
„Pseudo” żywność. Gdzie jest zdrowa żywność?
Zdecydowana większość przetworów z takiego „mleka”’ to pseudo sery, pseudo jogurty, pseudo kefiry i pseudo „mleczne kanapki”. To nimi tak chętnie częstujemy nasze dzieci w nadziei, że robimy dla nich coś dobrego.
O wręcz niewyobrażalnych cierpieniach na jakie skazujemy zwierzęta hodowlane by zaspokoić naszą ludzką chciwość, wspomnę przy okazji innego artykułu, gdyż jest to jednak temat tak ważny, iż każdy z nas powinien pochylić się nad nim nie odwracając głowy.
To Twój czas! Wyrwij się z Matrixa!
W tych kilku słowach zawarta jest istota wyzwania, naprzeciw którego stajemy żyjąc w dzisiejszych czasach. To my sami jesteśmy w pełni odpowiedzialni za nasze zdrowie. Tak samo pracujemy na jego dobry jak i zły stan.
Prowadząc wykłady; rozmawiając z ludźmi często odnoszę wrażenie; że znaczna część społeczeństwa w przedziwny i niezrozumiały dla mnie sposób ,,oddała’’ swoje zdrowie w ręce przemysłu spożywczego i koncernów farmaceutycznych. To one poza zyskiem wydają się nie mieć żadnych innych priorytetów. Szanowny czytelniku, najwyższy czas się obudzić! Najwyższy czas wyrwać się z Matrixa!
Czy żywność ekologiczna jest zdrowsza? Kilka faktów…
» Obietnica: Lepsze są warzywa z upraw organicznych i mięso zwierząt hodowanych ekologicznie, ponieważ mają więcej substancji odżywczych.
» Dowód naukowy: Badania prowadzone od 30 lat nie wykazują jednoznacznie, że organiczne jedzenie ma znacznie wyższą wartość odżywczą. Np. z jednej strony organiczne mleko zawiera 20 proc. więcej witaminy E (Newcastle University, 2006); ale z drugiej strony to samo mleko ma o 15 proc. mniej witaminy A (Uniwersytet Glasgow, 2007).
» Komentarz: Jedzenie nieekologiczne często importowane jest z odległych krajów (np. truskawki z Chin), gdzie jego produkcja jest tańsza. Zanim trafiło na nasz talerz, jest już stare, spędziło w podróży wiele dni. Za to jedzenie eko najczęściej hodowane jest lokalnie. Dlatego nawet jeśli nie jest zdrowsze, to przynajmniej jest świeższe i lepiej smakuje…
Cześć! Jestem współautorką tego bloga i bardzo się cieszę, że tu jesteś!
Kim jestem?
Szczęśliwą mamą. Miłośniczką Toskanii. Blogerką z przyjemności, z zamiłowania. Pasjonatką zdrowego stylu życia, szeroko rozumianej – naturalnej pielęgnacji całego ciała. Kobietą dbającą o własne słowa, myśli i duszę. Żyjącą zgodnie z zasadą – „Wszystko do nas wraca”.
Zdrowy styl życia to moim zdaniem nie tylko zdrowa dieta (choć ma kluczowe znaczenie), aktywność fizyczna (też joga), odpoczynek, medytacja, odpowiednia ilość snu, zażywanie suplementów, ale również codzienne nawyki, które bardzo decydującą o jakości naszego życia.
Zdrowy styl życia to też pielęgnacja i stosowanie dobrych, naturalnych kosmetyków. A także codzienne dążenie do stawania się lepszą wersją samego siebie.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań.
Zostaw ślad po sobie 🙂