Glukoza dostarczana do naszego organizmu wraz z pożywieniem odkrywa kluczową rolę dla funkcjonowania naszego mózgu. O ile większość komórek “zadowoli się” np. kwasami tłuszczowymi, o tyle komórki nerwowe degustują jedynie w glukozie. Gdy cukru we krwi jest zbyt mało komórki nerwowe głodują, co objawia się np. naszą nerwowością.
Przyjmuje się, że dzienna optymalna porcja glukozy wynosi ok. 100 g, jeżeli chcemy mieć zdrowe i długie życie. Tymczasem mieszkańcy krajów tzw. cywilizacji zachodniej, przekraczają tą ilość kilkukrotnie…
Na wypadek, gdybyśmy przez dłuższy czas nie dostarczali węglowodanów z pożywienia, organizm zużywa swoje rezerwy glukozy (głownie z mięśni, krwi i wątroby). Zapasy te wystarczają na zaledwie kilka godzin, stąd po kilku- kilkunastu godzinach wszelkich głodówek łatwiej popadamy w rozdrażnienie. Wyjściem zdaje się być po prostu regularne dostarczanie porcji glukozy. Jest jednak pewien problem…
Glukoza, dzięki której być może doszliśmy do obecnego poziomu rozwoju ewolucyjnego, jest równocześnie naszym ogromnym wrogiem – niszczy tkankę łączną zabijając kolagen ustrojowy. Zjawisko to, zwane glikacją, zachodzi w naczyniach krwionośnych, ścięgnach, stawach, soczewce oka, cebulkach włosów itp. Najbardziej jednak zauważamy to na własnej skórze.
Cząsteczki cukru, które nie zostaną wykorzystane przez nasz organizm, przyczepiają się do pojedynczych helis kolagenowych w stadium łączenia się w potrójną helisę. Jeżeli cząsteczka cukru nie zostanie odczepiona od kolagenu zanim opuści on fibroblast – komórkę “matkę”, to pozostanie do niego przyczepiona do końca jego dni, skracając tym samym jego żywotność.
Jak przeciwdziałać niszczeniu kolagenu przez cukier?
Dr Siergiej Batieczko w swej publikacji “Kolagen” opisuje dwa sposoby przeciwdziałania glikacji.
Pierwszy to głodzenie fibroblastów – komórek wytwarzających kolagen. Pozbawianie ustroju dostawy węglowodanów w formie cukrów prostych przedłuża młodość i życie. Mówi o tym m.in. teoria zegara fibroblastowego, według której nasz wiek zapisany jest właśnie w komórkach “wytwórniach” kolagenu.
Drugim jest pomoc fibroblastom w obronie kolagenu przed przyczepiającymi się do niego cząsteczkami glukozy. Dość niedawno odkryto nowy enzym produkowany przez fibroblasty – nazwany wstępnie FN3K, zdolny do odczepiania od kolagenu cząsteczek glukozy (której u nas – „cukrożerców” nigdy nie brakuje..). Jak on powstaje – dokładnie jeszcze nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że można wspomóc fibroblasty w jego produkcji. Enzym FN3K wykryto m.in w pędach wzrostu cedru, w roślinie Guazuma ulmifolia oraz w algach morskich Fucus vesiculosus – jednej z najbardziej wartościowych znanych ludzkości roślin.
Ekstrakt z tych ostatnich zawarty jest w kapsułkach Colvity.
———————————————
Mam do Ciebie prośbę – jeżeli artykuł wydał się Tobie ciekawy, proszę kliknij przycisk „Lubię to”, na górze wpisu, tuż pod tematem artykułu.
Pomoże mi to dotrzeć do większej liczby osób. Możesz również udostępnić go znajomym na Facebooku 🙂
I jaki czas później trzeba brać taki kolagen? Jestem po 30, pomarszczona jak babcia i mam wiele problemów zdrowotnych, a wszystkie by prowadziły do braku kolagenu (zapewne zniszczyłam go dodatkowo słodyczami). I zero węglowodanów prostych?
Witaj Wiolu,
Kolagen możesz już stosować, nie ma znaczenia wiek.
W przypadku poprawy wyglądu twarzy proponowałabym zastosowanie jednoczesne Kolagenu Naturalnego Platinum (żel) http://www.kolagen.pl/k1,kolagen-platinum.html, Kapsułek Colvita http://www.kolagen.pl/k14,kapsulki-colvita.html i witaminę C http://www.kolagen.pl/p65,witamina-c-c-olway.html Będzie to tzw. „suplementowanie skóry” od zewnątrz i od wewnątrz. Krótko mówiąc to podwójna pomoc i szybszy powrót do zdrowo wyglądającej skóry.
Kolagen Platinum wyrównuje koloryt skóry, pomaga w ujędrnianiu i przywracaniu jędrności skórze. Poza tym kolagen ma właściwości zatrzymywania wody w skórze, a tym samym skóra będzie mocno nawilżona (nawilżenie zależy głównie od ilości wody w skórze człowieka).
Zażywanie 2 kapsułek dziennie i jednocześnie pielęgnowanie żelem kolagenowym – spowoduje, że Pani skóra stanie się gładsza i bardziej miękka. Na pewno będzie świetnie nawilżona, poprawi się jej elastyczność i napięcie a zmarszczki zostaną zniwelowane, spłycone.
Czy stosowała Pani już kolagen?
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka
Ciekawe, wiedziałam, że cukier jest szkodliwy, ale nie sądziłam, iż sieje takie spustoszenie w organiźmie, utrudniając wchłanianie kolagenu. O dobroczynnym wpływie alg na organizm wiem.
Witam serdecznie,
Dziękuję pięknie za komentarz 🙂 🙂 Niestety cukier, sól sieje ogromne spustoszenie w organizmie..
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka