Kiedy szwankuje tarczyca, odpowiednie żywienie to podstawa. Pozwoli ci zrzucić zbędne kilogramy, ale przede wszystkim wspomoże leczenie. Zobacz, co, jak i ile powinnaś jeść, aby utrzymać chorobę w ryzach.
To przewlekłe, limfocytowe zapalenie tarczycy. Należy do schorzeń autoimmunologicznych, czyli takich, w których układ odpornościowy organizmu niszczy własne komórki. W przypadku tej choroby celem ataku jest tarczyca. Dlaczego tak się dzieje, dokładnie nie wiadomo. Pewne jest jednak to, że w krajach rozwiniętych od ponad 50 lat częstość zachorowań na chorobę Hashimoto stale wzrasta.
DZIAŁA W UKRYCIU
Jest uwarunkowana genetycznie, ale dziedziczy się jedynie skłonność do zachorowania. Bodźcami wyzwalającymi pierwsze problemy mogą być: przewlekły stres lub silna sytuacja stresowa, poważna infekcja, ciąża, menopauza, a nawet czynniki środowiskowe (np. zanieczyszczenie powietrza) czy niektóre leki. Sama choroba toczy się powoli, najczęściej przez wiele lat nie dając żadnych objawów. Atakowana przez przeciwciała tarczyca ulega powolnemu niszczeniu. Uszkodzony gruczoł nie jest w stanie produkować odpowiedniej ilości hormonów: tyroksyny (T4) i trójjodotyroniny (T3).
CO JEŚĆ?
BIAŁKO
Mięso drobiowe, z królika, jaja i nabiał to zalecane źródła białka, ponadto produkty te zawierają witaminę B12. Sięgaj również po tłuste ryby morskie bogate w przeciwzapalne kwasy omega – 3. Jedz także mięso wołowe i rośliny strączkowe, ale w ograniczonych ilościach.
WĘGLOWODANY
Wybieraj produkty bogate w węglowodany złożone, czyli pieczywo pełnoziarniste, kasze, brązowy ryż. Mają niski indeks glikemiczny i są bogate w błonnik, który ogranicza wchłanianie tłuszczów w jelitach oraz zwiększa uczucie sytości, a także przeciwdziała zaparciom, o które łatwo w tej chorobie.
TŁUSZCZE
Najzdrowsze dla Ciebie będą: oliwa z oliwek, nierafinowany olej rzepakowy i lniany. Polecane również są awokado, orzechy włoskie i laskowe. Mają w sobie bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, a ponadto wzmacniają odporność, zmniejszają stan zapalny oraz objawy chorobowe.
Warzywa krzyżowe, czyli m.in. kapusta, brukselka, jarmuż, brokuły, zawierają sporo goitrogenów, które nasilają niedoczynność tarczycy. Ich ilość maleje o 70-80 procent podczas gotowania, kiszenia lub smażenia, ale i tak nie sięgaj po nie częściej niż trzy razy w tygodniu.
– Pięć razy dziennie – najlepiej co 3-4 godziny. To rozkręci Twój metabolizm i sprawi, że łatwiej ci będzie schudnąć.
– Nie ograniczaj za mocno kaloryczności posiłków! Minimalna wartość to 1500 kcal dziennie.
– Ostatni posiłek w ciągu dnia zjedz na trzy godziny przed snem.
OBJAWY HASHIMOTO
- zmęczenie i uczucie zimna,
- trudności z koncentracją,
- problemy z przesuszoną skórą, szczególnie na łokciach i kolanach,
- zaparcia,
- wypadanie włosów,
- zatrzymywanie wody w organizmie i zwolniony metabolizm, co skutkuje przybieraniem na wadze.
Na szczęście odpowiednie leki oraz, co równie ważne, dieta pełna substancji przeciwzapalnych sprawiają, że możesz poczuć się dużo lepiej. Sprawdź, jakie menu będzie Ci służyć, a jakie może zaszkodzić.
CUKIER NA CELOWNIKU
Stwierdzono u Ciebie Hashimoto? Zbadaj też poziom glukozy, bo przy zaburzeniach pracy tarczycy jego poziom może być podwyższony. Ponadto znajdujesz się w grupie ryzyka zachorowań na cukrzycę. Ogranicz więc ilość cukru w diecie, pożegnaj słodycze, a także słodzone napoje.
BEZ GLUTENU I LAKTOZY?
Nie ma badań, które jednoznacznie wskazywałyby na konieczność wykluczenia ich z diety przez wszystkie osoby cierpiące na Hashimoto. Wielu chorych czuje się jednak lepiej właśnie na menu bezglutenowym i bezlaktozowym. Poza tym choroby autoimmunologiczne często chodzą w parze. Jeśli zatem stwierdzono u ciebie Hashimoto, jest większe ryzyko, że szkodzi ci gluten czy laktoza.
CHCESZ TO SPRAWDZIĆ?
Jeżeli podejrzewasz u siebie nietolerancję laktozy, warto przeprowadzić test wodorowy.
Możesz też zrobić badania krwi na obecność przeciwciał w klasie IgA oraz IgG. Jeżeli zdiagnozowano u ciebie Hashimoto, warto zrobić również badania pod kątem alergii i nietolerancji pokarmowych na laktozę, gluten, białka mleka, jaja i soi.
Dieta pod okiem dietetyka
Rozwiązaniem może być wtedy testowa dieta eliminacyjna, ustalana pod okiem dietetyka. Zapewne na miesiąc wyłączy ci z menu laktozę i produkty zawierające gluten m.in.: pszenicę, żyto, jęczmień, mleko krowie i nabiał oraz produkty z nich wytworzone. Uważaj przy tym na gotowe produkty bezglutenowe. Często zawierają dużą ilość cukrów prostych, niewskazanych dla Ciebie w niedoczynności tarczycy.
Notuj objawy, sprawdź, czy czujesz się lepiej. Następnie pojedynczo, ponownie wprowadź niewielkie ilości chleba pszennego, tydzień później nabiał i obserwuj reakcję organizmu. Uwaga: ból brzucha, katar czy wzdęcia mogą pojawić się nawet po kilku lub kilkunastu godzinach od posiłku.
Zauważyłaś, że gluten czy laktoza Ci szkodzą? Zanim wyeliminujesz je z diety na dobre, zwróć się do dietetyka. Pomoże ci tak ustawić menu, by było zbilansowane, czyli bogate we wszystkie składniki odżywcze.
WYPRÓBUJ NASZE PRZEPISY
SAŁATKA Z KREWETKAMI
Porcja dla: 1 osoby
Przygotowanie: 20 minut
Zawartość kaloryczna porcji: ok. 180 kcal
● 8 krewetek
● miks sałat
● kilka pomidorków koktajlowych
● łyżka oliwy
● cytryna
● chili w płatkach
● bazylia w liściach
Podsmaż krewetki, aż się zarumienią i ułóż je na sałacie skropionej oliwą. Pokrój pomidorki i obraną cytrynę na ćwiartki. Dopraw do smaku.
SAŁATKA Z BOTWINĄ
Porcja dla: 1 osoby
Przygotowanie: 15 minut
Zawartość kaloryczna porcji: ok. 250 kcal
● pęczek liści botwiny
● garść rukoli
● dojrzałe awokado
● garść czerwonych porzeczek
● pare plastrów krwistej pomarańczy (Sanguinello)
● kilka kawałków limonki
Pokrój awokado w plastry i ułóż na talerzu. Przykryj je listkami botwiny i rukoli. Dodaj porzeczki i plastry cytrusów. Możesz całość skropić octem jabłkowym.
BATONIKI Z AMARANTUSEM
Porcja dla: 4 osób (220 g)
Przygotowanie: 45 minut
Zawartość kaloryczna w 100 g: ok. 430 kcal
● szklanka amarantusa ekspandowanego
● 0,5 szklanki sezamu
● 10 suszonych daktyli
● garść suszonej żurawiny
● łyżka miodu
● łyżeczka kakao
Namocz daktyle w ciepłej wodzie, pozostaw na pół godziny, następnie zblenduj na gładką masę. Połącz składniki. Uformuj batoniki. Przechowuj w lodówce.
Kim jestem?
Bloggerką, pasjonatką zdrowego stylu życia. Poliglotką. Kocham konie i podróże.
Założyłam bloga, aby dzielić się swoją pasją. Moje 7-letnie doświadczenie w zakresie medycyny naturalnej pomaga mi rozwijać projekt Adelia.
Kocham konie i jestem ich Trenerem, to moja druga pasja – w sumie odkąd pamiętam, zwierzęta były obecne w moim życiu.